Bartosz Świerad: Punkty są nam potrzebne jak tlen

Przed spotkaniem ze Śląskiem Wrocław porozmawialiśmy z trenerem Bartoszem Świeradem. Jakie są najmocniejsze strony naszych najbliższych rywali? Nad czym Nielbiści pracowali przez ostatnie dwa tygodnie? Jak wygląda sytuacja zdrowotna żółto-czarnych?

Panie Trenerze, przed nami mecz ze Śląskiem. Z jakim nastawieniem jedziemy do Wrocławia?

Odpowiedź jest prosta – Jedziemy do Wrocławia po pierwsze punkty na wyjeździe, bo to właśnie ich brakuje nam jak tlenu. Sytuacja w tabeli jest trudna, zdajemy sobie z tego sprawę. W dole tabeli jest spory ścisk, więc na pewno chcielibyśmy wyrwać Śląskowi punkty i poprawić swoją sytuację. W naszym zasięgu jest kilka zespołów, mają zbliżoną do nas zdobycz punktową. Nie możemy stracić do nich dystansu.

Za wami dwa tygodnie, które mogliście w pełni poświęcić na ciężką pracę na treningach. Na jakie aspekty kładliście największy nacisk?

Musimy wiele poprawić w naszej grze. Widzimy nasze mankamenty, widzimy, co robiliśmy źle w poprzednich spotkaniach. Natychmiastowej poprawy wymagają głównie dwie rzeczy – po pierwsze gra w obronie. Tracimy mnóstwo bramek, tracimy łatwe bramki, brakuje nam agresji, doskoku, mocnej, męskiej defensywy. Przez to przegrywamy wiele spotkań, a jej poprawa może być kluczem do sukcesu.

Obrona to pierwsza sprawa, a druga to…

Skuteczność. Nie mamy problemu z dochodzeniem do sytuacji, z ich stwarzaniem, z szukaniem wolnej przestrzeni. Potrafimy to robić i to całkiem nieźle. Szwankuje skuteczność i celność rzutów. Wszyscy widzieliśmy, jak wiele okazji do zdobycia bramek marnowaliśmy chociażby w meczu z Zagłębiem Sosnowiec. Nad tymi dwoma aspektami – obroną i skutecznością pracowaliśmy ciężko przez ostatnie dwa tygodnie i wierzę, że we Wrocławiu przyjdą oczekiwane efekty.

Słówko o rywalu – jakim zespołem jest Śląsk, na co powinniśmy zwrócić szczególną uwagę?

Śląsk to zespół, który solidnie wzmocnił się przed sezonem i widać to na parkiecie. Z pewnością trzeba uważać na trzech doświadczonych rozgrywających, ze sporym stażem w PGNiG Superlidze. Gądek, Tórz i Turkowski mogą sprawić nam sporo kłopotów. Potrafią fenomenalnie współpracować z kołem. Sprawnie działają także skrzydła. Wrocławianie to zespół naprawdę dobrze zbudowany, można powiedzieć nawet, że kompletny, o potencjale godnym czołówki Ligi Centralnej.

Jak sytuacja zdrowotna Nielbistów? Kogo zabraknie we Wrocławiu?

Nie zagra oczywiście Paweł Gregor, wiemy, że będziemy musieli na niego jeszcze trochę poczekać i pomoże nam w rundzie rewanżowej. Cały czas monitorujemy jego sytuację i czekamy na jego powrót do gry. Z powodów prywatnych we Wrocławiu nie będziemy mogli skorzystać z usług Darka Widzińskiego.

Do ostatnich godzin będą ważyć się losy występu Andrzeja Duszyńskiego, który nabawił się kontuzji w meczu z Zagłębiem Sosnowiec. Nie trenował z nami przez zdecydowaną większość czasu, był w hali, obserwował nasze treningi, ale stan zdrowia nie pozwalał mu w nich uczestniczyć. Decyzję co do jego ewentualnego występu podejmiemy na samym końcu, po konsultacjach z fizjoterapeutami i samym zawodnikiem. Sam Andrzej mówił, że czuje się już nieźle, więc jesteśmy dobrej myśli.

Dodaj komentarz