Elblążanie postawili się w Wągrowcu. Nielba wygrywa „za trzy”

W 6. kolejce wągrowiecka Nielba we własnej hali zagrała z drużyną Meble Wójcik Elbląg. Konfrontacja zakończyła się zwycięstwem zespołu gospodarzy 33:30 (14:15). 

Nielba przystąpiła do ligowej rywalizacji po przerwie reprezentacyjnej. Wydaje się, że dłuższa przerwa lekko wpłynęła na dyspozycję żółto-czarnych w trakcie niedzielnej rywalizacji z elblążanami. Wągrowczanie przez niemal całe spotkanie szukali swojej gry, skuteczności. Gospodarze w dużej mierze skupiali się na indywidualnościach Pawła Gregora i Dariusza Widzińskiego, który w 20. minucie rzucił na 12:9. W dłuższej perspektywie to nie mogło się utrzymać. Wielkopolanie mieli spore problemy z upilnowaniem doświadczonego obrotowego z Elbląga – Marka Boneczko, który w 23. minucie doprowadził do remisu 13:13, a na minutę przed końcem pierwszej połowy wyprowadził Meble Wójcik na prowadzenie 15:13! Ta przewaga wystarczyła, aby to przyjezdni na przerwę schodzili, prowadząc 15:14.

Elblążanie ewidentnie zwietrzyli szansę na to, że tego popołudnia w Wągrowcu może dojść do sporej niespodzianki i punkty zdobędzie zespół trenera Czapli. Niestety w postawie Nielby nie za wiele się zmieniło, co więcej nie pomogła zmiana w bramce, gdzie Artura Gawlika zmienił Dariusz Zanto. Nie kto inny, jak Marek Boneczko w 35. minucie rzucił na 20:17 dla gości. W Wągrowcu zaczynało robić się gorąco. Miejscowi przez następne kilka minut byli w defensywie do popularnych Meblarzy, którzy w 42. minucie prowadzili 23:21 po trafieniu kołowego.  Gra wągrowczanom w dalszym ciągu się nie kleiła, jak trzeba, więc na ratunek przyszli Paweł Gąsiorek i Dariusz Widziński, którzy najpierw doprowadzali do wyrównania, a w kolejnych sytuacjach wyprowadzali Nielbę na tak długo wyczekiwane prowadzenie 29:28 w 54. minucie. Trener Świerad w końcówce postawił na Gawlika, który odpowiednim momencie odbił kilka piłek, które ostatecznie przybiły młody zespół z Elbląga, który zrezygnował i nie był w stanie zatrzymać Patryka Skrzypczaka, który rzucił trzy kluczowe bramki, które zapewniły Nielbie kolejne ligowe zwycięstwo.

W 57. minucie po wymianie zdań z przeciwnikiem karę dwóch minut otrzymał Paweł Gregor. Trzeba przyznać, że to było uzasadnione, ponieważ jeden z przeciwników dopuścił się brzydkiego faulu na rozgrywającym MKS-u. Szczypiornista z bólem schodził na ławkę rezerwowych.

MKS Nielba Wągrowiec – Meble Wójcik Elbląg 33:30 (14:15)

Nielba: Gawlik 1, Zanto – Gregor 7, Gąsiorek 6, Adamski 1, Skrzypczak 6, Hoffmann 1, Widziński 10, Witkowski 1, Marcinkowski, Świerad, Smoliński, Wrzesień.
Kary: 16 min.
Karne: 3/4.

Sędziowie: Mateusz Kozik, Sebastian Kudźba (obaj Koszalin)
Delegat ZPRP: Cezary Kulesza (Koszalin)
Widzów: 550

Fot. Portal WRC

Dodaj komentarz