Grzegorz Kacała: Czuję się coraz lepiej, powoli powracam do sił

Przed spotkaniem z Tytanami Wejherowo w zespole Nielby pojawiły się problemy kadrowe. Pod znakiem zapytania stał występ Igora Drzazgowskiego, Patryka Marcinkowskiego, Artura Klopstega i Grzegorza Kacały. Ostatecznie pierwsza trójka szczypiornistów znalazła się w kadrze na ten mecz.

Nieobecny pozostał Grzegorz Kacała. Ten stan utrzyma się przynajmniej przez kolejny tydzień. Obrotowy nie zagra z Warmią Energa Olsztyn. To, jednak koniec złych informacji, ponieważ jak przyznał sam zainteresowany – czuję się coraz lepiej.

Czuję się coraz lepiej, powoli wracam do sił i myślę, że od przyszłego tygodnia będę mógł wrócić do treningów. Jedynym powodem nieobecności był wirus. Niestety w składzie na mecz z Olsztynem mnie nie będzie, ponieważ nie mogę wrócić do treningów szybciej niż w przyszłym tygodniu” – przyznał we wtorek w rozmowie z nielba.pl obrotowy MKS-u.

Fot. Kurier Kaszubski

Dodaj komentarz