Weekend sportowych emocji z udziałem szczypiornistów Nielby już za nami. W sobotę żółto-czarni udali się do Wejherowa na starcie z najsłabszym zespołem w stawce – Tytanami. Nie był to zdecydowanie wyjazd turystyczny, a uważana za faworyta Nielba musiała zostawić sporo potu, aby móc cieszyć się ze zwycięstwa.
Spotkanie zakończyło się wynikiem 35:32 dla przyjezdnych. Oglądając sobotni pojedynek byliśmy niebywale spokojni o wynik końcowy tej rywalizacji. Przebieg spotkania tylko to potwierdził. Wągrowczanie rozpoczęli spokojnie, ale stopniowo uzyskiwali przewagę nad swoim przeciwnikiem. Różnica trzech, czterech bramek pozwoliła wągrowczanom kontrolować wydarzenia, a na parkiecie mogli prezentować się w dłuższym wymiarze czasu Bartosz Witkowski i Andrzej Duszyński – obaj szczypiorniści nie tylko pomagali zespołowi w formacji defensywnej, ale swoje dali w ataku. Pierwsza połowa zakończyła się stosunkowo wysokim wynikiem 22:17.
W drugiej połowie drużyna z Wągrowca losy rywalizacji w dalszym ciągu miała pod kontrolą, jednak miejscowi dzielnie dotrzymywali kroku wyżej notowanemu przeciwnikowi. Momentami mogłoby się wydawać, że wągrowczanie na za dużo pozwolili gospodarzom, którzy nie mając zagrożenia rzutem z drugiej linii, łatwo ogrywali defensywę i pokonywali w bramce Artura Gawlika. W 46. minucie zrobiło się niebezpiecznie dla Nielby, która prowadziła już tylko 28:26! Pomogło szczęście i niezdecydowanie gospodarzy i na siedem minut przed ostatnią syreną przyjezdni wydaje się, rozstrzygnęli losy tej rywalizacji. W tym czasie MKS rzucił pięć kolejnych branek i prowadził 33:26! Ostatnia minuta przyniosła nam już tylko gole Tytanów, którzy wykorzystując już spadek koncentracji Nielby zmniejszyli rozmiary porażki do trzech trafień.
W następną sobotę w Wągrowcu czeka Nielbę bez wątpienia spotkanie tego sezonu. Na pojedynek z drużyną Bartosza Świerada przyjedzie Warmia Energa Olsztyn. Oba zespoły walczą o czołowe miejsca w lidze, a wygrana gospodarzy pozwoli wyprzedzić olsztynian w tabeli. Szykuje nam się starcie na noże, gdzie wygrany będzie tylko jeden.
Tytani Wejherowo – MKS Nielba Wągrowiec 32:35 (17:22)
Nielba: Gawlik, Fritzen – Gregor 8, Drzazgowski 6, Klopsteg 2, Skrzypczak 5, Widziński 2, Brant 2, Witkowski 5, Duszyński 5, Hoffmann, Kacała, Nader, Babiaczyk
Kary: 18 min.
Karne: 1/3.
Sędziowie: Dobosz Ariel, Piernicki Karol (Bydgoszcz, Grudziądz)
Widzów: 0
Fot. 4M Projekt