Podsumowanie: Igor Drzazgowski show. ŚKPR ograł Szczecin

Zakończył się pierwszy dzień Mistrzostw Polski Juniorów, który od piątku do niedzieli trwać będzie w hali Ośrodka Sportu i Rekreacji w Wągrowcu. Zwycięstwa zanotowały ŚKPR Świdnica i WKS Śląsk Wrocław, który pokonał Nielbę. 

Już od pierwszego dnia byliśmy świadkami żywiołowego dopingu około dziesięcioosobowej grupy kibiców ze Świdnicy, którzy postanowili wspierać swoich zawodników na miejscu. W drugiej połowie na wsparcie z trybun mogli liczyć młodzi gracze ze Szczecina. Doping zdecydowanie poniósł piłkarzy ręcznych ŚKPR-u Świdnica, którzy niespodziewanie w drugiej części uporządkowali swoje poczynania na parkiecie. Z tym nie mogli sobie poradzić szczecinianie, którzy jeszcze w pierwszej połowie wydawało się, że jako pierwsi przejmą kontrolę nad widowiskiem, prowadząc w pewnym momencie 11:7.

Świdniczanie konsekwentnie grali swoje, a co najważniejsze do skutku potrafili wykorzystywać grę przez oba skrzydła, które nie chciały się tego popołudnia pomylić. Gra gości z każdą minutą przybliżającą do końca rywalizacji się nakręcała, a szczecinian, jakby gasła. Przed drugim meczem turnieju w zdecydowanie lepszej sytuacji jest ekipa ŚKPR-u.

MKS CKS-SMS Szczecin – ŚKPR Świdnica I 26: 32 (15:13)

Najlepsi strzelcy MKS CKS: Jakub Bujanowski – 6 goli, Wojciech Jońca – 5 goli, Jakub Słodkowski – 4 gole.
Najlepsi strzelcy: ŚKPR Świdnica I: Karol Kozak – 9 goli, Mateusz Wychowaniec – 7 goli, Paweł Starosta – 5 goli.

Zdecydowanie daniem dzisiejszego dnia było starcie miejscowej Nielby ze Śląskiem Wrocław. W składzie Nielby oglądaliśmy kilku szczypiornistów, którzy są już w szerokim składzie pierwszego zespołu. Z ławki trenerskiej młodych Nielbistów prowadził Bartosz Świerad!

Wągrowczanie mogli liczyć na wsparcie dość licznie zgromadzonej publiczności, która liczyła na zwycięstwo Żółto – Czarnych. Niestety gospodarze słabo weszli w ten pojedynek, szczególnie jeśli chodzi o grę w obronie, z którą większych problemów nie mieli dysponujący lepszymi warunkami fizycznymi gracze gości. Wrocławianie ustawili sobie grę, przez którą wągrowczanie mogli tylko zmieniać wynik bramkowy. Zdecydowaną różnicę na tle Śląska robić znakomicie rzucający Igor Drzazgowski, który przez cały mecz rzucił aż trzynaście goli!

Zdecydowanie coś na lepsze drgnęło w drugiej części meczu, w której wągrowczanie walką, determinacją o każdą kolejną bramkę pokazali, że potrafią podjąć rękawice z teoretycznie lepszym przeciwnikiem, który po zmianie stron popełnił zdecydowanie więcej błędów, ale też trzeba oddać, że swoje obronił Marcin Malczewski. Nielba kilkakrotnie łapała kontakt ze swoim przeciwnikiem, który niestety dla nas o tę jedną bramkę był lepszy od MKS-u.

W ostatnich fragmentach Nielba mogła doprowadzić do remisu, a kto wie wyjść na prowadzenie. Stu procentowych sytuacji na gola nie zamienił Przemysław Wrzesień, który najpierw mocno przestrzelił z kontrataku, a później spudłował ze skrzydła.

MKS Nielba Wągrowiec – WKS Śląsk Wrocław 31:32 (14:19)

Najlepsi strzelcy MKS Nielba: Igor Drzazgowski – 13 goli, Marcin Batura – 5 goli, Przemysław Wrzesień – 4 gole.
Najlepsi strzelcy WKS Śląsk: Jakub Adamski – 7 goli, Bartłomiej Ambroszko – 7 goli, Tomasz Kołodziejczyk – 4 gole.

Fot. MKS Nielba.

 

Dodaj komentarz