Na ten moment przyszło nam troszkę poczekać, ale jest! Wągrowiecka Nielba w spotkaniu 25. kolejki I ligi pokonała Mazur Sierpc 28:20 (13:12). Wynik ten oznacza, że ponownie wszystko w nogach wągrowczan, którzy powrócili na fotel lidera.
Osiągnięcie pozytywnego wyniku odbiło się na płynności gry wągrowieckich szczypiornistów, którzy pomimo tego w 12. minucie po rzucie Łukasza Hoffmanna prowadzili 5:2. Wydawało się, że z czasem trwania rywalizacji gra gospodarzy będzie się zazębiać, jednak ci między innymi byli niedokładni przy wyprowadzaniu własnych sytuacji, po których mogli wyjść na jeszcze korzystniejszy wynik. Po indywidualnej akcji Łukasza Białaszka w 14. minucie w Wągrowcu mieliśmy remis 5:5. W efekcie czego spotkanie nam się wyrównało i mieliśmy typowy mecz bramka za bramkę 9:7 w 24. minucie. Do czasu. Grający na dobrym poziomie w defensywie Nielbiści w 28. minucie prowadzili 12:9, a skutecznością wykazali się skrzydłowi Mateusz Pacała i Paweł Smoliński. Złe dogranie Łukasza Hoffmanna do Dawida Pietrzkiewicza na koło wyprowadziło gości z szybkim atakiem, który zakończył się golem na 12:11. Odpowiedział Pietrzkiewicz i Nielba ponownie wyszła na dwie bramki przewagi, których nie udało się utrzymać. Ze skrzydła rzucił Sylwester Lisicki i mieliśmy 13:12.
Żarty się skończyły, co prawda jeszcze w 33. minucie wągrowczanie prowadzili 14:13. Podopieczni trenera Świerada podkręcili tempo, dzięki dobrej postawie w bramce Artura Gawlika w ataku pokazali się Paweł Gąsiorek, a w szczególności Smoliński, który przez następne kilka minut wyprowadził zespół na prowadzenie 18:14 w 39. minucie. Lider rozgrywek wydawało się, zaczyna przejmować kontrolę nad pojedynkiem, jednak nie dała o sobie zapomnieć para sędziowska, która w krótkim odstępie czasu podyktowała trzy rzuty karne z rzędu dla drużyny gości i w 44. minucie na parkiecie w Wągrowcu Mazur przegrywał już tylko 17:18. Po odpoczynku do gry powrócił Paweł Gregor i był tego efekt. W 50. minucie po rzucie rozgrywającego było 22:17! Passa Nielby trwała w najlepsze! Kolejne dwa trafienia dołożył Patryk Marcinkowski i na sześć minut przed zakończeniem spotkania przewaga Nielby wynosiła aż osiem bramek. Różnica bramkowa została utrzymana i starcie w hali Ośrodka Sportu i Rekreacji zakończyło się wynikiem 28:20 dla szczypiornistów gospodarzy.
Fatalnie sobotnie spotkanie zakończyło się dla Pawła Smolińskiego. Skrzydłowy po brutalnie wyglądającym zderzeniu z jednym z graczy gości opuścił parkiet i już się na nim nie pojawił do ostatniej syreny. Szczypiornista trafił do szpitala. Kontuzja może wykluczyć naszego piłkarza ręcznego z gry do końca obecnego sezonu.
MKS Nielba Wągrowiec vs MKS Mazur Sierpc 28:20 (13:12)
Nielba: Gawlik, Malczewski – Gregor 5, Gąsiorek 5, Świerad 1, Smoliński 5, Marcinkowski 2, Hoffmann 2, Widziński 3, Pietrzkiewicz 4, Pacała 1, Karczewski, Witkowski.
Karne: 3/5.
Kary: 12 min.
Sędziowie: Andrzej Rajkiewicz, Jakub Tarczykowski (obaj Szczecin)
Delegat ZPRP: Mirosław Baum
Widzów: 400
Fot. Hunters Wągrowiec.