Puchar pojechał do Gorzowa Wielkopolskiego

Zakończył się drugi towarzyski turniej rozgrywany w Wągrowcu. Puchar Powiatu Wągrowieckiego ostatecznie pojechał do Gorzowa Wielkopolskiego. 

W półfinałach oglądaliśmy kolejno następujące spotkania – wągrowiecka Nielba zmierzyła się z AZS-em Zielona Góra, z kolei Stal Gorzów mierzyła się z KPR Ostrovią Ostrów Wielkopolski. Faworyci obu pojedynków nie mieli łatwej przeprawy. Zarówno Nielba, jak i Stal przewagę nad swoim przeciwnikiem zyskiwała w drugiej połowie. Różnice bramkowe były na tyle bezpieczne na tyle, aby dzielnie walczące zespołu z Zielonej Góry i Ostrowa Wielkopolskiego nie zdołały doprowadzić do remisu.

Do tego wyniku szczególnie blisko było w pierwszym starciu, jednak wągrowczanie mieli w swoim składzie bardzo dobrze rzucającego tego dnia Dariusza Widzińskiego, który pomógł gospodarzom utrzymać przewagę trzech goli. Ostatecznie ostatnią bramkę tego meczu rzucił AZS i pojedynek zakończył się wynikiem 22:20.

W spotkaniu o III miejsce na parkiecie w Wągrowcu spotkały się ekipy z Ostrowa i Zielonej. Mogliśmy się spodziewać wyrównanego boju, a tymczasem to KPR od samego początku narzucił swoje warunki gry i niemal przez cały pojedynek kontrolował wydarzenia na boisku. Spokojne prowadzenie podopiecznych Kazimierza Kotlińskiego  troszkę rozluźniło ich poczynania, dzięki czemu AZS mógł w końcówce odrobić znaczną część strat. To nie wystarczyło, aby wygrać. Z trzeciego miejsca cieszyli się młodzi szczypiorniści z Ostrowa Wielkopolskiego, dla których to duży sportowy sukces.

Wszyscy oczekiwali już wielkiego finału, w którym Nielba zagrała ze Stalą Gorzów. W tym meczu trener gospodarzy Bartosz Świerad z powodu braku w składzie Dariusza Widzińskiego na skrzydle postawił na 17-letniego Przemysława Września, a więcej minut otrzymał Marcinkowski. To wszystko złożyło się na to, że w pojedynku z mocną Stalą na parkiecie oglądaliśmy jeszcze młodszy skład Nielby! To nie obniżyło poziomu sportowego żółto -czarnych, którzy walczyli jak równy z równym. W 44. minucie po celnym rzucie Marcinkowskiego wągrowczanie prowadzili 17:15! Pozostawało sześć minut do końca rywalizacji. Ten sam zawodnik na cztery minut przed ostatnią syreną doprowadził do wyrównania po 18. Nerwową końcówkę lepiej wytrzymali gorzowianie, którzy w tym fragmencie meczu byli skuteczniejsi. Ostatecznie goście wygrali 21:18.

Najlepszym bramkarzem całego turnieju został Artur Gawlik z Nielby.

 

Dodaj komentarz