Skuteczność do poprawki. Derby dla Real Astromal Leszno

Pierwsze derby wielkopolski w tym sezonie za nami. Wągrowiecka Nielba przegrała we własnej hali z Real Astromal Leszno 28:29 (13:13).

Okazało się, że brak skuteczności rzutowej wągrowczan to nie jest problem jednego pojedynku. W sobotnim starciu uwidoczniło się to już od pierwszych minut, w których gospodarze nie potrafili skutecznie wykończyć kontrataków i akcji sam na sam z bramkarzem przeciwnika. Równa dyspozycja Artura Gawlika w bramce Nielby, pozwoliła w ósmej minucie utrzymać niski wynik 2:2. Żółto-czarni mają w swoim składzie Dawida Pietrzkiewicza, który jak nie idzie udanie, potrafi o sobie przypomnieć na kole, i tak w 11. minucie miejscowi prowadzili 6:3. Opierając swoją grę na jednej pozycji nie, poprawiając jednocześnie skuteczności na rozegraniu, nie ma mowy, aby przez dłuższy czas utrzymać się na prowadzeniu. Po fatalnym rzucie w środek bramki w wykonaniu Pawła Gregora w 17. minucie Real Astromal Leszno doprowadził do wyrównania 7:7. Chwilę później po kilku minutach na prowadzenie w tym meczu powrócili goście 8:9. Trafione rzuty karne przez Dariusza Widzińskiego w 23. minucie dawały Nielbistom remis 10:10. Ten sam gracz w 30. minucie ustalił wynik na po 13. Wcześniej z drugiej linii trafił Damian Wojtas.

Skuteczność po przerwie odzyskał Paweł Gąsiorek, który w 38. minucie wyprowadził MKS na prowadzenie 18:17. Jednakże obraz gry na wągrowieckim parkiecie nie uległ zmianie i widowisko toczyło się wokół remisu, po trafieniu Gregora na czternaście minut przed zakończeniem meczu było 21:21. Przełomowy moment w tym meczu nastąpił w 58. minucie, kiedy to udany przechwyt w defensywie zanotował jeden ze szczypiornistów z drużyny z Leszna, po czym zdobył gola na 29:27 dla gości. Zabrakło kilkunastu sekund, aby Nielba mogła doprowadzić do wyrównania i wtedy oglądalibyśmy konkurs rzutów karnych. Ostatecznie po bramce Wojtasa ekipa z Wągrowca przegrała 28:29.

MKS Nielba Wągrowiec – Real Astromal Leszno 28:29 (13:13)

Nielba: Gawlik, Zanto – Wojtas 4, Gregor 2, Gąsiorek 4, Świerad 1, Widziński 5, Pietrzkiewicz 5, Biniewski 1, Skrzypczak 6, Goliczyński, Adamski, Karczewski.
Kary: 22 min. ( Świerad, Pietrzkiewicz – po 6 min., Gąsiorek – 4 min., Karczewski, Widziński, Skrzypczak – po 2 min.)
Karne: 3/3.

Sędziowie: Bartosz Kowalak, Wojciech Marciniak (obaj Poznań)
Delegat ZPRP: Piotr Brenk
Widzów: 400
Czerwona kartka: Bartosz Świerad, Dawid Pietrzkiewicz – gradacja kar.

Fot. Portal WRC.

Dodaj komentarz