Warmia przegrywa w Wągrowcu. Ważne punkty Nielby

Do meczu z Warmią Energa Olsztyn piłkarze ręczni wągrowieckiej Nielby przystąpili po trzech kolejnych porażkach – dwóch ligowych z MKS Wieluń, Śląskiem Wrocław i pucharowej. Tym ważniejsze okazało się spotkanie z olsztynianami. Pojedynek zakończył się zwycięstwem MKS-u 28:26 (15:12).

Spotkania z drużyną z Olsztyna dostarcza wągrowieckiej publiczności dodatkowy impuls emocjonalny, nie inaczej było w sobotnie popołudnie. Bez wątpienia gorące wsparcie publiczności poniosło żółto-czarnych do ostatecznego zwycięstwa różnicą dwóch trafień.

Pojedynek od samego początku był niezwykle wyrównany. W pierwszym fragmencie rywalizacji to przyjezdni wypracowali sobie dwukrotnie minimalną przewagę, którą w następnych akcjach ofensywnych niwelowali wągrowczanie. W 21. minucie wyrównał Patryk Skrzypczak. Od tego momentu gospodarze przejęli kontrolę nad wydarzeniami na parkiecie. Na uwagę zasługuje postawa w bramce Artura Gawlika, który od pierwszych minut odbił kilka piłek, które mogły sprawić, że wynik byłby inny. Grę ofensywną na swoje barki wzięli Paweł Gregor i Karol Przychodzeń, który każdą piłkę, którą dostał, zamieniał na cenne bramki dla swojego zespołu. Do szatni ekipie trenera Świerada udało się wypracować trzy gole przewagi, a celny rzut niemal z ostatnią syreną oddał aktywny Patryk Skrzypczak.

Po przerwie optyczną przewagę w dalszym ciągu posiadali piłkarze ręczni Nielby, którzy tego popołudnia potrafili wykorzystać, to co przynosiło im najwięcej korzyści, czyli grę przez skrzydła, a tam nie do zatrzymania dla bramkarzy Warmii okazał się Karol Przychodzeń. Piłki do skrzydłowego MKS-u rozrzucał między innymi Gregor, który swoim rzutem cały czas stanowił zagrożenie bramki drużyny z Olsztyna. Przewaga wągrowczan utrzymywała się do 46. minuty, kiedy to do wyrównania 20:20 doprowadził Adrian Chełmiński. Zapowiadały się spore emocje w wągrowieckiej hali, w której do walki żółto-czarnych zagrzewali kibice. Nielba tego dnia miała w swoich rękach asa. Tym okazał się zmiennik Filip Jankowski. Wągrowiecki bramkarz w 54. minucie w efektowny sposób zatrzymał, wydaje się kluczowy rzut jednego zawodnika gości. Nielba rozegrała do skrzydła, gdzie akcję zakończył Przychodzeń – 25:23. Warmia grała do końca, więc w Wągrowcu mieliśmy wymianę ciosów, z których lepiej wyszli miejscowi, którzy w 59. minucie po skutecznie wykorzystanym rzucie karnym zapewnili sobie zwycięstwo w tym pojedynku. Chwilę później trzy punkty dla Nielby przypieczętował Jankowski kolejną dobrą interwencją między słupkami. Kropkę nad „i” postawił Andrzej Duszyński, który po dograniu Gregora skończył akcję z pozycji kołowego.

Euforia radości naszego rozgrywającego po tym trafieniu w pełni uzasadniona, bo Nielba zapisała do swojego dorobku ważne punkty w ligowej tabeli.

MKS Nielba Wągrowiec – Warmia Energa Olsztyn 28:26 (15:12)

Nielba: Gawlik, Jankowski – Gregor 7, Drzazgowski 2, Skrzypczak 5, Widziński 1, Przychodzeń 8, Duszyński 3, Kelm 2, Marcinkowski, Tepper.
Karne: 1/2.
Kary: 10 min.

Sędziowie: Rosik Tomasz, Stężowski Przemysław (obaj Lubin)
Widzów: 290
Delegat ZPRP: Tarczykowski Zbigniew (Osina)
Czerwona kartka: Zemełka Jakub (Warmia)

Fot. Planeta Sportu

Dodaj komentarz