Kolejne punkty Nielby. Sokół pokonany we własnej hali

Miniony weekend należał do Nielby Wągrowiec. Podopieczni Bartosza Świerada pokonali po rzutach karnych Sokoła Kościerzyna – spotkanie zostało rozegrane w ramach trzeciej kolejki I ligi piłkarzy ręcznych w sezonie 2020/21.

Doskonale zdajemy sobie sprawę jak ciężko, gra się na parkiecie w Kościerzynie. Nie inaczej było w sobotę. W regulaminowym czasie rywalizacji na tablicy wyników był remis 27:27! Do wyłonienia zwycięzcy potrzebne były rzuty karne, w których lepsi okazali się wągrowczanie. Dwa punkty przyjechały do Wągrowca.

Ton rywalizacji, jeśli chodzi o rezultat niemal przez całą rywalizację, nadawali szczypiorniści gospodarzy. Sokół wypracował sobie niemal komfortową sytuację, jednak trzeba pamiętać, że po drugiej stronie parkiety walczyła drużyna, która w ostatnich latach nie miała sobie równych w pierwszej lidze. Nielba walczyła i systematycznie niwelowała przewagę rywala, która w pewnym momencie wynosiła pięć trafień. W 48. minucie Paweł Gregor rzucił kontaktową bramkę na 22:23, a osiem minut później do wyrównania doprowadził skuteczny tego popołudnia Łukasz Hoffmann 25:25. Zwycięstwo zaczęło się wymykać ekipie z Kaszub, a przechodzić na stronę gości. Celny rzut Artura Klopstega pozwolił Nielbie wyjść na dwie bramki przewagi! Sokół obudził się. Dwa gole pozwoliły doprowadzić do wyrównania.

Emocji w tym pojedynku nie było końca. Te podobnie jak cały mecz rozpoczęli gospodarze, jednak Nielba miała w bramce Dariusz Zanto, który skutecznie zatrzymywał rzuty miejscowych, a zwycięskie trafienie dla MKS-u zanotował Igor Drzazgowski.

Sokół Kościerzyna – MKS Nielba Wągrowiec 27:27 (17:12)

Nielba: Gawlik, Zanto, Fritzen – Gregor 4, Gąsiorek 4, Świerad 1, Drzazgowski 2, Klopsteg 4, Marcinkowski 2, Hoffmann 7, Widziński 3, Tepper, Kacała, Brant.
Karne: 3/5.
Kary: 16 min.

Sędziowie: Michał Orzech, Robert Orzech (obaj Brodnica)

Fot. Kurier kaszubski.

Dodaj komentarz