Ligowa rzeczywistość beniaminka. Nielba nie dała szans kwidzynianom

W meczu 2. kolejki pierwszej ligi piłkarzy ręcznych – wągrowiecka Nielba bez najmniejszych problemów pokonała we własnej hali USAR Kwidzyn 36:24 (16:8). Beniaminek na pozytywny wynik w Wągrowcu mógł liczyć przez pierwszy kwadrans rywalizacji. 

Na taki początek ligowych zmagań we własnej hali liczyli kibice zgromadzeni na trybunach hali Ośrodka Sportu i Rekreacji. Wągrowczanie zagrali bardzo dobrze przede wszystkich znakomicie, wykorzystywali błędy przyjezdnych, po których zarówno dobrze dysponowani rozgrywający, jak i skrzydłowi mogli budować przewagę. Znakomicie tego wieczoru prezentował się Dariusz Zanto, który w pierwszej połowie momentami zamurował swoją bramkę – broniąc dosłownie każdą piłkę.

Do przerwy ekipa z Wągrowca prowadziła różnicą ośmiu trafień. Po zmianie stron na parkiecie w dalszym ciągu stroną dyktującą warunki gry byli podopieczni trenera Bartosza Świerada, którzy pomimo słabszej postawie w defensywie, potrafili utrzymywać, a nawet powiększać swoją przewagę w ataku pozycyjnym. Momentami żółto-czarni „bawi” się ze swoimi przeciwnikami, którzy zderzyli się z mocną ligową rzeczywistością. Wrzutki, wkrętki, czy loby momentami efektowne, ale nie zawsze skuteczne po stronie gospodarzy. Wykorzystując podwójną przewagę na parkiecie przyjezdni z Kwidzyna, byli w stanie minimalnie zmniejszać wysoką dwucyfrową przewagę MKS-u. Efektowna akcja rozgrywających zakończona celnym rzutem Branta zakończyła nam sobotnią rywalizację, po której Nielba zapisała na swoim koncie pierwsze trzy ligowe punkty.

MKS Nielba Wągrowiec – USAR Kwidzyn 36:24 (16:8)

Nielba: Zanto, Biniewski – Gregor 10, Świerad 1, Pacała 1, Wrzesień 2, Smoliński 3, Hoffmann 5, Widziński 3, Boneczko 3, Brant 1, Drzazgowski 4, Skrzypczak 3, Marcinkowski, Tepper
Kary: 10 min.
Karne: 0/0

Sędziowie: Korneliusz Habierski, Grzegorz Skrobak (obaj Głogów)
Widzów: 450

Fot. wagrowiec.naszemiasto.pl

Dodaj komentarz