Drugie wyjazdowe zwycięstwo pod rząd zapisali na swoim koncie szczypiorniści Nielby. MKS pokonał w Warszawie AZS UW 28:25!
Początek niedzielnego pojedynku nie najlepiej ułożył się dla wągrowieckich szczypiornistów w ataku pozycyjnym, w którym obijali oni słupki i poprzeczki bramki akademików z Warszawy. Jednak tego, co nie udało się wykorzystać w ofensywie, niwelował Artur Gawlik, który w ostatnich miesiącach utrzymuje wysoką dyspozycję, a w pierwszej połowie obronił dwa rzuty z siódmego metra.
W drugim kwadransie pierwszej części meczu inicjatywę zaczęli przejmować goście, którzy nie potrafili zbudować większej przewagi bramkowej, a swoich akcji nie wykorzystali Bartosz Świerad, czy Dariusz Widziński, który w sytuacji sam na sam trafił w słupek. Mozolnie grający zespół z Warszawy w końcu doprowadził do wyrównania.
W 23. minucie od stanu 10:9 dla MKS-u, wykorzystując nieskuteczną grę warszawian, to podopieczni trenera Bartosza Świerada złapali swój rytm, dzięki czemu udało się zbudować trzy bramkową przewagę 13:10 na zakończenie pierwszej części spotkania. Dobrze w tej końcówce zaprezentował się Paweł Gregor i na skrzydle Dariusz Widziński.
Oglądając wydarzenia z pierwszej połowy spotkania zapewne mało kto, spodziewał się tego, że w hali w Warszawie dojdzie do takich emocji, w których żółto-czarni mogli stracić całą przewagę wywalczoną na przestrzeni całego meczu. Nielba walczyła o to, aby utrzymać różnicę bramkową z pierwszych dwóch kwadransów gry co więcej, gdyby nie błędy własne ta przewaga mogła być zdecydowanie większa. Nadzieja w sercach zawodników z Warszawy nadal się tliła.
Jednak wraz z czasem trwania pojedynku było widać, która drużyna ma większe doświadczenie i ogranie na ligowych parkietach. Za sprawą Bartosza Świerada i Pawła Gregora Nielba w 55. minucie prowadziła już 26:21. Wydawało się, że przez ostatnie pięć minut nic wielkiego nie może się stać, jednak trzy po kolei akcje wągrowieckiego MKS-u nie znalazły drogi do bramki warszawian, którzy zwietrzyli swoją szansę nawet na zwycięstwo.
W 58. minucie Marcin Szybiński rzucił na 24:26. Zrobiło się nerwowo w szeregach Nielbistów, którzy po kolei lądowali na ławce kar. Najpierw ukarany został Artur Gawlik, później Paweł Gregor, wcześniej swoją „dwójkę” odsiadywał Dawid Pietrzkiewicz. Grająca w trójkę Nielba nic sobie z tego nie zrobiła, ponieważ fantastycznymi rzutami popisali się Paweł Smoliński i Dariusz Widziński, którzy przypieczętowali cenne zwycięstwo swojego zespołu.
AZS UW Warszawa vs MKS Nielba Wągrowiec 25:28 (10:13)
Nielba: Artur Gawlik, Dariusz Zanto – Damian Wojtas 1, Bartosz Świerad 4, Paweł Gregor 8, Mateusz Golczyński 1, Paweł Smoliński 3, Dariusz Widziński 6, Dawid Pietrzkiewicz 1, Patryk Skrzypczak 3, Bartosz Biniewski 1, Alan Karczewski, Miłosz Adamski
Karne: 1/1.
Kary: 20 min. (Karczewski, Biniewski – po 4 min., Gawlik, Wojtas, Gregor, Świerad, Pietrzkiewicz, Skrzypczak – po 2 min.)
Fot. Bartosz Cirocki