Wicelider wciąż wygrywa. Nielba odprawiła Akademików

Po dwóch spotkaniach wyjazdowych wągrowiecka Nielba powróciła na własny parkiet. Żółto-czarni w sobotę pokonali AZS UZ Zielona Góra 29:22 (15:13). Najlepiej rzucającym graczem gospodarzy był Paweł Gąsiorek, autor siedmiu trafień. 

To nie był łatwy mecz dla szczypiornistów trenera Bartosza Świerada, szczególnie w pierwszych dwóch kwadransach gry. Wągrowczanie ewidentnie w tym dzisiejszym pojedynku postawili na grę z szybkiego kontrataku, z którego padła zdecydowana większość bramek, a swój dorobek śrubował Paweł Gąsiorek. Przyjezdni mniej więcej po dziesięciu minutach postawili na aktywną defensywę, z którą duże problemy mieli Nielbiści, którzy w 11. minucie przegrywali 5:6.

Drużynie z Zielonej Góry nie pozwolił rozpędzić się Artur Gawlik, który między słupkami prezentował dobrą skuteczność. Doświadczony golkiper ekipy z Wągrowca zanotował dużą liczbę asyst, ale też potrafił uspokoić poczynania swoich kolegów, a akcję zespołu w 18. minucie zakończył Paweł Gregor i MKS powrócił na prowadzenie 9:7. Faul ofensywny w wykonaniu AZS-u umożliwił Nielbie rozpoczęcie budowania przewagi na parkiecie, jednak kolejną próbę Gregora odbił bramkarz beniaminka. Impas nieskuteczności miejscowych trwał i w 27. minucie podopieczni trenera Łuczaka przegrywali 11:12. Na kilkanaście sekund przed zakończeniem pierwszej połowy beniaminek w dalszym ciągu przegrywał jednym trafieniem 13:14. Rzutem na taśmę Dariusz Widziński trafił na 15:13 i obie siódemki zeszły na przerwę.

Tuż po przerwie gospodarze włączyli drugi bieg na parkiecie, szybko tonując wszystkie emocje towarzyszące w ramach pierwszej połowy. Przez dziewięć minut AZS nie był w stanie zdobyć ani jednej bramki, co skrzętnie wykorzystywała Nielba, która prowadziła 20:13. Chwila rozluźnienia kosztowała wicelidera rozgrywek stratę kolejnych trzech goli, jednak w drugiej części meczu prowadzenie nie było niczym zagrożone, co więcej nawarstwiające się błędy mniej doświadczonego przeciwnika bardziej odbijały się na rezultacie. Po rzucie z koła Miłosza Adamskiego w 55. minucie w Wągrowcu zrobiło się dziesięciobramkowe prowadzenie faworyta 28:18. Końcowe minuty już bez zaangażowania w obronie pozwoliły naszemu przeciwnikowi odrobić część strat, jednak ostatecznie to Wielkopolanie triumfują i zapisują w tabeli kolejne trzy punkty.

Za tydzień spotkanie na szczycie w pierwszej lidze grupy „A” – Nielba we własnej hali zagra z Sokołem Kościerzyna.

MKS Nielba Wągrowiec vs AZS UZ Zielona Góra 29:22 (15:13)

Nielba: Gawlik, Zanto- Gregor 5, Gąsiorek 7, Świerad 1, Smoliński 2, Adamski 1, Hoffmann 1, Widziński 5, Witkowski 1, Pietrzkiewicz 2, Skrzypczak 4, Pacała, Marcinkowski.
Kary: 8 min.
Karne: 1/1.

Sędziowie: Mateusz Krzemień, Szymon Biegajski.
Widzów: 600.

Fot. Hunters Wągrowiec.

Dodaj komentarz