Majówkowe granie. W sobotę mecz w Grudziądzu

Choć trwa majówkowy weekend, to piłkarze ręczni wągrowieckiej Nielby nie odpoczywają. W sobotę żółto-czarnych czeka spotkanie z MKS Grudziądz. Będzie to pojedynek pierwszej z ostatnią drużyną ligowego sezonu w pierwszej lidze piłkarzy ręcznych.

W Wągrowcu nikt nie lekceważy teoretycznie słabszego przeciwnika, który szczególnie na swoim parkiecie na tle lidera będzie chciał się pokazać z dobrej strony.

Problemem, który może martwić sztab szkoleniowy Nielby przed sobotnim starciem, są kontuzje poszczególnych zawodników. Jak pamiętamy przed tygodniem z Mazurem Sierpc, nie zagrali Dariusz Zanto i Patryk Skrzypczak. W pojedynku z ekipą z Sierpc kontuzji doznał Paweł Smoliński, który jak już zapowiedział w weekend, będzie poza kadrą zespołu.

Przed zbliżającym się spotkaniem poprosiliśmy trenera Bartosza Świerada o komentarz w sprawie kontuzjowanych zawodników. Którzy będą mogli zagrać, a których niestety zabraknie w Grudziądzu?

Kontuzje to w tym sporcie chleb powszedni, jak nic nie boli, to znaczy, że nie grasz w piłkę ręczną. W przypadku Skrzypczaka to będzie w składzie na jutrzejszy mecz. Wszedł w trening, co prawda nie na sto procent, ale możliwe, że w sobotę pojawi się na parkiecie. Zanto też będzie w składzie, wrócił w tym tygodniu do zajęć i jest gotowy do gry. Jeśli chodzi o Smolińskiego, to czeka go dłuższa przerwa. Będziemy musieli sobie radzić bez niego. W razie potrzeby wykorzystamy inne warianty gry” – wyjaśnił trener.

Fot. wagrowiec.eu

Dodaj komentarz