Wywiad z Danielem Kurpińskim, dyrektorem sportowym MKS Nielba

W ten weekend ligową rywalizację w Lidze Centralnej wznowią piłkarze ręczni wągrowieckiej Nielby. Nasi zawodnicy we własnej hali podejmować będą zespół z Przemyśla – będzie to ostatni mecz pierwszej części sezonu.

Jeszcze przed startem drugiej części sezonu Ligi Centralnej udało nam się porozmawiać z dyrektorem sportowym sekcji piłki ręcznej MKS Nielba Wągrowiec – Danielem Kurpińskim. Działacz wągrowieckiego klubu przedstawił aktualną sytuację w drużynie, jak również ujawnił, czy w Nielbie dojdzie do zmian kadrowych na decydującą część rozgrywek.

Zespół wraz z początkiem stycznia przygotowuje się do drugiej części sezonu. Jak na dziś przedstawia się sytuacja w drużynie?

D.K: „Okres przygotowawczy w przerwie między rudami był krótki, ale treningowo bardzo intensywny. Trzy mecze sparingowe i w tym tygodniu przygotowanie do ostatniego meczu poprzedniej rundy z Przemyślem. Poważnie wyglądająca kontuzja Dawida Teppera. Miejmy nadzieję, że wystarczy kilka tygodni przerwy. Od kilku tygodni rehabilitację przechodzi operowany w grudniu Łukasz Hoffmann”.

W jednym z wywiadów przyznał pan, że klub nie wyklucza możliwości nowych transferów, czy zatem kibice mogą spodziewać się nowych nazwisk w zespole?

D.K: „O transferach rozmawialiśmy na początku sezonu. W przerwie między rundami zwłaszcza tak krótkiej jest to raczej niemożliwe. Zwłaszcza że brak wolnych zawodników na rynku transferowym. Zrobiliśmy przegląd w zespołach młodzieżowych, sprawdzaliśmy też zawodników, którzy przebywają obecnie na wypożyczeniach. Myślę, że to dobry materiał do analizy dla sztabu szkoleniowego. I w przyszłym sezonie zobaczymy kolejnych naszych wychowanków w pierwszym zespole Nielby”.

W piątek zespół trenera Świerada zakończył okres sparingowy. Zespół zanotował dwie wygrane i porażkę. Jest pan zadowolony z tego co pokazał zespół?

D.K: „Uważam, że zawodnicy dobrze przepracowali ten okres. Na pewno więcej będziemy wymagali od zawodników rezerwowych. To oni muszą naciskać na pierwszą siódemkę. W momencie przebywania na boisku brać odpowiedzialność na swoje barki. Mowa o młodych zawodnikach, którzy z każdym tygodniem powinni robić wyraźny postęp. Liga Centralna jest wymagająca i szybko obnaża braki i niedociągnięcia. Zmiana niektórych pozycji, myślę tu o kole i rozegraniu również, powinna, przynieść wymierne korzyści drużynie”.

Cel drużyny na pierwszy sezon Ligi Centralnej pozostaje ten sam?

D.K: „Ambicje są zawsze większe niż obecne miejsce w tabeli. Będziemy chcieli je poprawić i punktować z drużynami, z którymi w pierwszej części sezonu ponieśliśmy porażki. Najważniejsze, by zdrowie dopisało, a reszta w rękach i nogach całego zespołu”.

Dodaj komentarz